Dotknij Orientu. Polscy Tatarzy w Kruszynianach

Dziedzictwo kulturowe

Dotknij Orientu. Polscy Tatarzy w Kruszynianach

Mówią o sobie, że są Polakami tatarskiego pochodzenia. Na tych terenach żyją od kilkuset lat – a dokładniej – od XVII wieku, gdy Tatarzy otrzymali ziemie od króla Jana III Sobieskiego. Wśród nich była wieś Kruszyniany, położona na wschodnich krańcach województwa Podlaskiego.

Dzisiaj wciąż mieszka tu kilka tatarskich rodzin, kultywujących tradycje swoich przodków. Podczas podróży po regionie nie możesz pominąć tej niewielkiej-wielkiej miejscowości.

Meczet w Kruszynianach

Centrum Szlaku Tatarskiego

Drewniany, intensywnie zielony – wyglądem może przypominać cerkiew lub kościół. Koniecznie wejdź do środka, zdejmij buty. Powita Cię przewodnik – Dżemil Gembicki. Posłuchaj jego opowieści o tradycjach, religii i historii. Na tym terenie na co dzień żyją obok siebie muzułmanie, wyznawcy prawosławia i katolicy, a kultury różnych wyznań przenikają się i czerpią od siebie.

Pamiętaj – jeśli planujesz odwiedzić meczet w okresie jesienno-zimowym, zadzwoń wcześniej do przewodnika, aby umówić się na konkretną godzinę, nr tel.: 502 543 871. Latem – po prostu przyjdź.

Fot. Agnieszka Sulik i Artur Pachałko / www.arturpachalko.pl
Fot. Agnieszka Sulik i Artur Pachałko / www.arturpachalko.pl

Mizar

Muzułmański Cmentarz

Tuż za meczetem, ukryty pośród wiekowych drzew, znajduje się mizar – muzułmański cmentarz. Jeśli chcesz, możesz niespiesznie pospacerować pośród mogił. Tutaj przeszłość przenika się z teraźniejszością – najstarsze nagrobki mają kilkaset lat. Na wielu dostrzeżesz imiona charakterystyczne dla rodzin tatarskich – Mustafa, Selim czy Dżemila, wersety Koranu i islamski półksiężyc z gwiazdą.

Fot. Agnieszka Sulik
Fot. Agnieszka Sulik

Tatarska Jurta

Oryginalne tatarskie smaki

Kilka minut spacerem od meczetu znajduje się Tatarska Jurta – jedna z najsłynniejszych restauracji w regionie. Od lat prowadzi ją Dżenneta Bogdanowicz z rodziną. W swoich progach gościła m.in. Księcia Karola czy Adama Małysza, ale tutaj każdy może poczuć się wyjątkowym gościem.

Spróbuj słynnego pierekaczewnika, odkryj, jak smakują manty i poczuj słodycz listkowca. Jeszcze nie raz tu wrócisz!

Czebureki i pierekaczewnik. Fot. Tatarska Jurta
Czebureki i pierekaczewnik. Fot. Tatarska Jurta

Sabantuj

Festiwal Kultury Tatarskiej

Co roku w sierpniu Kruszyniany rozbrzmiewają muzyką, tańcem i śpiewem. To tradycyjne tatarskie “święto pługa” – Sabantuj – na które zjeżdżają artyści i goście z różnych krajów. Możesz wziąć udział w paradzie, warsztatach kulinarnych i rękodzielniczych, podziwiać występy zespołów, odwiedzić tradycyjną jurtę i poznać unikatowe dania tatarskiej kuchni.

Sabantuj to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju – pełne radości i dobrej energii. Odwiedź Kruszyniany w sierpniu i daj się porwać tatarskiej zabawie.

Fot. Tatarska Jurta
Fot. Tatarska Jurta

Łucznicy Konni

Widowiskowa tatarska tradycja

Ważnym elementem tatarskiej tradycji jest łucznictwo konne. Dziś te unikalne umiejętności kultywuje grupa łucznicza AMM Archery. Chlubą teamu jest Anna Sokólska – najlepsza łuczniczka konna w Polsce i jedna z najlepszych na świecie, mająca na swoim koncie wiele medali i rekordów w tej konkurencji.

Podlascy łucznicy organizują pokazy konne, międzynarodowe zawody i warsztaty praktycznej nauki strzelania z łuku dla wszystkich. Regularnie występują podczas dorocznego święta Sabantuj w Kruszynianach. Popularyzują także łucznictwo – konne i z ziemi – jako formę zabawy i rekreacji dla całych rodzin. Informacje o organizowanych przez nich wydarzeniach znajdziesz na stronie www.ammarchery.pl

Fot. Andrzej Wiktor / AMM Archery
Fot. Andrzej Wiktor / AMM Archery

Okolice Kruszynian

Bohoniki i Puszcza Knyszyńska

Pół godziny drogi od Kruszynian znajduje się druga tatarska wioska – Bohoniki. Tutaj również znajdziesz niewielki, drewniany meczet i mizar, muzułmański cmentarz.

Kruszyniany otoczone są malowniczą, pełną rowerowych i pieszych szlaków Puszczą Knyszyńską. Jeśli zatrzymasz się tutaj na dłużej, możesz wybrać się na spacer lub przejażdżkę, a jeśli podróżujesz z dziećmi – odwiedzić pobliskie Silvarium w Poczopku.

Fot. Michał Kozon
Fot. Michał Kozon